Dziś już Niedziela a ja nie mogę doczekać...
27 kwietnia 2025, 08:30
Niedziela AD 2025.05.27 h:08.32
Wstałem o h:05.12 i od tej pory nie śpię!!! Słucham właśnie Queen + Paul Rodgers: Live In Ukraine 2008. YouTube Special. Raising funds for Ukraine Relief. Fredie
Mercury Wiecznie MŁODY i Nieumarły :) !!!
Modlitwa dla Was Małe DZIECI
Niechaj Was Chrystus OŚWIECI
Niechaj Wam zawsze przygrywa muzyka
Niechaj NIKT z Was już nie UTYKA
Niechaj Błogosławiony
BĘÐZIE BÓG NIGDY NIE STRUDZONY
On Wydał na Świat SWEGO SYNA
ON jest Nam oddany jak BRAT KUZYNA
A NAWET jeszcze bliżej
ON JEST JAK POPOWY DIDŻEJ
KTÓRY SKLADA RĘCE DO MODLITWY
ON JEST IŚCIE KOSMICZNY
SCALA CAŁE UNIVERSUM
On POZDRAWIA Nas Z Prezbiterium
FOREVER
On Jest Bajecznie Clever
O czym jeszcze by tu PISAĆ
JESZCZE jedno zdanie MUSZĘ Dopisać
Miłosierdzia BOGA nie mogę Opisać
Jest Tak Wielkie
Pamiętam dokładnie jak kiedyś Kolega dal mi łuk do ręki a ja oddalem 3-y strzały, z tym ze trzeci liczony był za 12 pkt.
Pamiętam też jak - będąc studentem PWR uczęszczałem na lekcje pływania!!! Muszę się poszczycić, iż przepłynowszy 10
dlugości basenów {po 100 metrów}!!! Dla utrudnienia trzeba było ręce złożyć do strzałki, a tułw wykonywał styl delfina!!! Jak
wychodziłem z kąpieliska przy ul. Teatralnej we Wrocławiu, mialem jeszcze do przejącia jakieś 10 km do stacji PKP- a nogi miałem
jak z waty {tak byłem wyczerpany}.Pamiętam też jak grałem kiedyś z MIstrzynią bilarda i po zaciekłej parti {8 do 8} czarną bile
posłałem jak na mistrza przystało!!! Ależ Brian May wymiata na gitarze - aż miło posłuchać!!! KURWA jakież brzmienie!!! Ostatnio
- dzięki Janowi Miodkowi dowiedziłem się, że wulgaryzmy w J.POLSKIM są bardzo ważne!!! Podkreślają emocje!!! Kurcze jak Paul
Rodgers pogrywa na gitarze!!! Słucham słucham i nie mogę wyjść z podziwu!!! Jest h:11.55 - ide na obiad!!! Nara - z.w. !!!: Troszku
sobie po obiedzie pospałem!!! Obiadek był smaczny i wielce pożywny!!! Czuję się jak młody BÓG, bowiemdalby bOG żeby Buk
przepłynoł przez Bug!!! Teraz h:14.29 leci KANCELARYA - Zabiorę Cię [Official Music Video] a aj pisze następny wiersz {właściwie to rymowaną
modlitwą}.
MODLITWA dla Misjonarzy
Ciekaw jestem co Dziś się wydarzy
Co dla mnie przygotuje BÓG
Czym mnie zaskoczy
Ciągle wytrzeszczam na Niego Oczy
Ciągle jestem w Niego wpatrzony
Dlatego też czuję sie niezwyciężony
I choć marny ze mnie Czlek co Grzeszy
Jedna rzecz mnie bardzo Cieszy
MOJA MILOŚĆ do Boga jest NIESPOŻYTA
ON JEST MYM NATCHNIENIEM i jest dla mnie niczym Afrodyta
ON Jest KOSMOSU UCIELEŚNIENIEM
BOWIEM Podchodzę do BOGA Z Wielkim Natchnieniem
On daje mi RADOŚĆ Życia
Jak w upały samkuje zwykla woda do picia
Jak pożywny Jest Pan BÓG
Przepyszny niczym Twaróg
Sycić się Chce zawsze z nim Żywić
JAK z Chwastów ogrodek swój plewić
Wszysko to O CO PROSZĘ Pana
Jest mi dane jak bezgraniczna POLANA
JAK jakieś 200 HEKTAROW POLA
Zawsze się raduje z TEJŻE PRACY
TAK JAK I ZE MNĄ CIESZĄ SIE RODACY
PO SRZELENIU GOLA
TAK jak spokojna jest antresola
NA podaszu
TAK JAK 5 gram HASZU
LUB MARICHUANY
JA WCIĄŻ PISZĘ NIEWYCZERPANY
JAK MI DYKTUJE UMYSŁ i SERCE
Wszystko to BOGU w PODZIĘCE
Słucham właśnie Gu̲ns N'Ro̲se̲s - Use Your Illusion I (Full Album) WYŚMIENITY Album!!!
Spróbuję cosik zarymować
JAK dychę na tanie Wino od TATY skołowąć
BY SWEGO BLIŹIEGO NIM POCZĘSTOWAĆ
JAK i przepyszną golonką do TEGO
BÓG JEST OSTOJĄ
Niczym ciężką ZBROJĄ
JA nosze GO W SWYM SERCU
POŻYWNY JAK BANANY W Czerwcu
JAK truskawki na WIOSNE
TAK TO SĄ czasy Doniosłe
W którym to Czasie przychodzi Nam żyć
I nie po to by w po uszy w szambie tkwić
LECZ by Cieszyć się Wraz z Panem
Którego to jestem Wielkim FANEM
A i to jest mało POWIEDZIEĆ
PO TO TYLKO BY SWOJE Na Dołku ODSIEDZIEĆ
Krótka to historia jest
Warzne jest w czym rzecz
CO jest niewypowiedziane
TAK jak moję ścieżki są już Wydeptane
TO JAK IŚĆ pod górkę
Niosąc ze sobą szkalna rurkę
Czytaj marychuany lufkę
10 gram kupiwszy za stówkę
JUŻ po spaleniu której
czuję się jak w oku cyklonu
NIczym 9-ciu książąt z Avionu
Pamiętam jak w czasie gdy uczyłem sie INFORMATYKI { w ramch programowaia komputerów} uczyłem się jednocześnie ciężkiej
sztuki pilotażu w oparciu o symulatory!!! Uczyłem się też jazdy samochodem {właściwie były to wyścigi formuły ONE} . A moją
ulubiona grą była wówczas strzelanka "WOLFStain". Później grałem w "ColinMAcree I i II" prześcigając samego mIstrza o jaikieś 20
minut !!! To były nie zapomniane CZASY!!!
Teraz czytając słowa KS.MICHAŁA CHŁOPOWIECA zatytułowane KOMPROMIS ETYCZNY - ZDRADĄ DOBRA CZY PRÓBĄ JEGO RALIZACJI mamy:
W dobie soborowej i po Soborze Watykańskim II jednym z pojęć, które zrobiło oszałamiącą karierę i niezwykłą popularniść, jest
pojęcie dialogu. Sobór wzywał, aby katolicy współpracowali ze wszystkim ludźmi dobrej woli w popieraniu wszystkiego, co
prawdziwe, co sprawiedliwem, co święte, co godne miłóści. Mają prowadzić z nimi dialog i okazywać im takt i tolerancję. Partnerzy
dialogu poprzez wzajemną wymianę myśli, doświadczeń i działa są wsółtwórcami osiągnięć w różnych dziedzinach. Mai m
przyświecać przekonanie, że w rzeczach koniecznych ma być jedność, w watpliwych wolność, a we wszystkich miłość.
PAPIEŻ Paweł VI określając postawę Kościoła wobec współczesnego czlowiekaoraz konieczność układu jego stosunków z całą
ludzkościąm w encyklice "Ecclesiam suam" z 1964 r. wytyczał drogi dialogu. Między innymi stwierdził, że dialog nie może osłabić
wiary religijnej i obowiązków z nią związanych, czy szerzyć agnostycyzmu, sceptycyzmu synkretyzmu/ Tu pijawia się też kwestia
kompromisów etycznyc. Chodzi o to, by nie poświęcać istotnych wartości na rzecz dialogu. Powstają pytania, czy uzasadnione są z
próby pewnego dostosowania, pogodzenia sprzecznych celówi pragnień przez redukcję i rezygnację z ich pełnej realizacji? W jakiej
mierze kompromisy sa do utrzymania pod względem etycznym o gdzie przebiega ostatecznie granica zdrowwego kompromisu?
Chociarz sprawa ta jest zajwiskiem raczej współczesnym, to jednak w swej istocie ma już długą tradycję. Możemy jej korzeni
doszukać się już w niektórych pojęciach zawartych w Biblii.
CD. WROCLAWSKIEGO PRZEGLĄDU TEOLOGICZNEGO
1.Bibline Ujęcie KOMPROMISU ETYCZNEGO.
Kompromis, jako odstępstwo od zasad, zalożeń lub pretensji w celach praktycznych, dotyczy takich pojęć biblijnych jak: konfilkt,
konfrontacja, reszta i ustępliwość. Trzeba obecnie zbadać ich treści, by osiągnąc potem wnioski do oceny moralnej kompromisu.
Kompromisowe wyjście z sytuacji i kompromisowe załatwienie sprawy, to znaczy oparte na obustronych ustępstwach, zakłda
istnienie konfliktu. To on ma być roztrzygany w sposób polubowny. Jezus głosząc królestwo Boże popada w konflikt z panującymi
poglądami i rządzącymi warstwami Jzraela Ponieważ chodzi mu zasadniczo o człowieka, a nie o ludzkie sprawy i prawa religijne
prowokuje do sprzeciwu wszystkich, którym głównie chodzi o ścisłe przestrzeganie prawa. Jezus staje się tu bezkompromisowy i
nie obawia się konfliktu z wladzami, z uczonymi w Piśmie, ze stronnictwem faryzeuszów. Nieustraszenie demaskuje z nich
nieszzerość i obłudę. Z niezachwianą stanowczośnią opowiada się za wolnością człowieka. Konflikt ten doprowadza Go do śmierci.
Nie okazał kompromisu i za to poświęcil życie. Ten kto chce żyć jego orędziem, nie unika konfliktu. Chrześcijanin nie uchyla się
przed konfliktem tam, gdzie chodzio człowieka.
Głoszniu orędzia Jezysa nie może towarzyszyć obawa konfrontacji z innymi poglądami światowopoglądowymi. Z takiej bowiem konfrontacji powinien wywiązywać się konstruktywny dialog. Tam, gdzie nie jest to możliwe, poprzestaje się na konfrontacji, ponieważ uczeń Chrystusa nie może zubożyć swojego orędzia.
Kompromis ma związek z ustępliwością i z dążeniem do zgodności. Jezus powiedział: "Błogosławieni, ktorzy wprowadzają
pokój, albowiem oni będą nazwani synami Bożymi". Wprowadzenie pokoju to jedne z najpiękniejszych zadań chrześcijan. Tam,
gdzie wprowadz się pokój, jest już krolestwo Boże. Kto liczy się z bliźn, jeo poglądami i życzeniami, zrywa więzy niezgody i kladze
fundamenty pod trwały pokój. Znaczy to , że kompromis, czyli uwzględnienie wszystkich wchodzących w grę interesów, prowadzi do
pokoju.
Ide kompromisu tkwi także w ważnym pojęci "reszta", zawartym w Starym Testamencie. Pojęcie to znaczy, że z katastrof
zostaie ocalona mała część ludu, zapewniająca przyszlość Izraela. Reszta - to są ci, którzy nie szli na kompromis podczas najazdu
Asyryjczyków. Idea reszty odnosi się do wybranego grona spośrod Izraela. Według wyobrazeń kręgów apokaliptycznych Mesjasz
ocali z ucisków ostatecznych tylko małą część pobożnych.
Jak Biblii, a zwlaszca Ewangelii, nie można uważać za świadectwo uczące kompromisu - reprezentują zresztą inny gatunek
literacki. - tym mniej można się w nich doszukać jego generalnego postępowania. W istocie rzeczy żaden kpmpromis, choćby
najlepszy, nie zwalnia od zastanowienia się, czy nie jest możliwe i z pomocą Bożą również realne, rozwiązania jeszcze lepsze.
Dalsza Część rymowanki
Jak to dobrze pić wódkę ze szklanki
To jak obrze jest sie ogrząć kolo kaflowego pieca
A to CI dopiero jest istna heca
Nie ma to jak na króżganku
Witać Bliźnich o poranku
JAK kochać
I już nie szlochać
Czasem tylko łzę uronić
PO to tylko by stracony czas dogonić
Po to by Z BOGIEM się zespolić
JUŻ na Zawsze i po wszelkie wieki
JAK niewygodne są akta Bezpieki
TAK JA JESTEM POD WEZWANIEM
TEGÓŻ KTÓREN JEST MI WIELKIM STARANIEM
Począwszy od Świętej Trujcy
Niechaj boją się mnie Zbujcy
BOM jest Rycerzem Niepokalanej
Ze mną i we mnie
Niechaj drzemie siła
BOWIEM BOZIA MNIE USZCZĘŚLIWIŁA
Dając mi wenne do składania rymów
jak dobrze jest się ogrząć pośród ogniska dymów
Słucham teraz THE VERY BEST OF THE DOORS, na który to ALBUM SKAŁDAJĄ SIĘ:
01. The doors - Break On Through ( To The Other Side )
03. The Doors - Love Me Two Times
04. The Doors - Hello, I Love You
05. The Doors - People Are Strange
07. The Doors - Riders On The Storm* (orginal)
08. The Doors - L.A. Woman* (Orginal)
10. The Doors - Roadhouse Blues
13. The Doors - The Crystal Ship
15. The Doors - Love Her Madly
17. The Doors - Whisky Bar (Alabama Song )
18. The Doors - Moonlight Drive
19. The Doors - The Unknown Soldier
20. The Doors - The End (Edit Version From The Film Apocalypse Now
Powiedzieć, że to WYPASIONE KAWALKI to nic nie powiedzieć!!! A teraz leci płyta SZWAGIERKOLASKA ma podstawie słów Stanislawa Grzesiuka{barda Czerniakowa}:
01.Komu dzwonią - Szwagierkolaska
02. Syn ulicy - Szwagierkolaska
03. Ballada o Felku Zdankiewiczu - Szwagierkolaska
04. Piekutoszczak, Feluś i Ja - Szwagierkolaska
05. Kaziu nie bądź kiep - Szwagierkolaska
06. Rum Helka - Szwagierkolaska
07. A ja sobie gram na gramofonie - Szwagierkolaska
08. U Bronki w Stawach - Szwagierkolaska
09. Bal na Gnojnej - Szwagierkolaska
11. Apaszem Stasiek był - Szwagierkolaska
13. Wybiła godzina druga - Szwagierkolaska
14. Panna Weronika - Szwagierkolaska
15. Zbieranka matrymonialna - Szwagierkolaska
16. Tango szemrane - Szwagierkolaska
19. W Saskim Ogrodzie - Szwagierkolaska
20. U cioci na imieninach - Szwagierkolaska
21. Nie wymiękaj - Szwagierkolaska
22. Pijany statek - Szwagierkolaska
23. Niech żyje wojna - Szwagierkolaska
Życiorys Stanisława Grzesiuka:
Dzieciństwo i młodość spędził na warszawskim Czerniakowie, jednej z najbiedniejszych części przedwojennej stolicy[1][5]. W
gwarze czerniakowskiej ta część miasta była określana jako „Dół”[6]. Rodzina Grzesiuków mieszkała w mieszkaniu znajdującym się
na pierwszym piętrze nieistniejącej już czteropiętrowej kamienicy przy ul. Tatrzańskiej 10[7] (nr hip. 7065[8]). Kamienica została
spalona przez Niemców podczas powstania warszawskiego pod koniec sierpnia 1944[9].
Uczęszczał do Szkoły Powszechnej nr 115 przy ul. Chełmskiej 19[10]. Powtarzał szóstą klasę, a w ostatnim roku nauki został
przeniesiony do Szkoły nr 187 przy ul. Czerniakowskiej 128[11][12]. W 1934 rozpoczął pracę w Państwowych Zakładach Tele- i
Radiotechnicznych przy ul. Grochowskiej 341. W 1937 zdał egzamin czeladniczy[13]. W tym samym roku zapisał się na Państwowe
Kursy Radiotechniczne, które odbywały się na terenie Szkoły Wawelberga i Rotwanda[13]. Nie ukończył ich jednak[14].
W pierwszych dniach września 1939, po apelu płk. Romana Umiastowskiego, wraz z kolegami opuścił Warszawę, aby dołączyć do
oddziałów Wojska Polskiego. Do domu wrócił po kapitulacji miasta[15]. Zaangażował się w walkę z niemieckim okupantem[16][17],
działając[18][19] w konspiracji[2]. Poszukiwany (jak przypuszczał sam Grzesiuk prawdopodobnie wskutek donosu kochanki,
oczekującej że Grzesiuk zamorduje jej męża) przez Gestapo za posiadanie broni[20], w 1940 został aresztowany w czasie
łapanki[21] i wysłany na roboty przymusowe do Niemiec, w okolice Koblencji. Następnie zesłany do obozu koncentracyjnego
Dachau za pobicie gospodarza niemieckiego i ucieczkę z jego gospodarstwa.
Po kilkumiesięcznym pobycie w Dachau (4 kwietnia – 16 sierpnia 1940) przeniesiono go do obozu Mauthausen-Gusen, gdzie
przebywał do 5 maja 1945, to znaczy do momentu wyzwolenia obozu przez wojska amerykańskie. Więziony najpierw w „starym
obozie” Mauthausen, a w 1941 przeniesiony do nowego „Gusen I”.
9 lipca 1945 wrócił do kraju. Po ślubie w 1946 zamieszkał z żoną w suterenie kamienicy przy ul. Grottgera 4[22]. W 1949
Grzesiukowie przeprowadzili się do pokoju służbowego w Szpitalu Zakaźnym nr 2 przy ul. Chocimskiej 5, a stamtąd do nowego
mieszkania na parterze bloku przy ul. Franciszkańskiej 12[23].
W 1946 zapisał się do Polskiej Partii Robotniczej[24]. Został instruktorem w komitecie dzielnicowym partii. W 1949 ukończył
trzymiesięczny kurs dla wicedyrektorów i pracował na stanowiskach administracyjnych w warszawskich szpitalach przy ul.
Chocimskiej i Anielewicza oraz w wojewódzkiej poradni zdrowia przy ul. Lwowskiej[25]. W 1961 został radnym Rady m.st.
Warszawy z listy Frontu Jedności Narodu z okręgu nr 9 na Ochocie[26].
Od 1947 chorował na gruźlicę płuc, będącą konsekwencją pobytu w niemieckich obozach koncentracyjnych. Wielokrotnie
przebywał w sanatoriach, najdłużej w sanatorium przeciwgruźliczym w podwarszawskim Otwocku[27]. Przeszedł dwie operacje.
Zmarł w 1963 na gruźlicę. Został pochowany na cmentarzu Wojskowym na Powązkach (kwatera C2–8–9)[28].
Grób Stanisława Grzesiuka na cmentarzu Wojskowym na Powązkach
Życie prywatne
Jego ojciec, Franciszek Grzesiuk, urodził się w 1889 w Małkowie[29]. Po śmierci rodziców zamieszkał u dalszej rodziny ojca w
Garbatówce na Lubelszczyźnie, gdzie spędził dzieciństwo i młodość[30]. Po osiągnięciu pełnoletniości przeprowadził się do
Warszawy[31]. Tam poznał przyszłą żonę, Annę Antoszkiewicz, która pochodziła z Nowego Miasta koło Płońska. Pobrali się we
wrześniu 1912 w kościele Wszystkich Świętych w Warszawie[32]. Początkowo Grzesiukowie mieszkali przy ul. Wołomińskiej 48, a
następnie przy ul. Złotej 54[33]. Franciszek Grzesiuk był z zawodu ślusarzem, pracował w Warszawskiej Spółce Akcyjnej Budowy
Parowozów przy ul. Kolejowej (późniejszy Bumar-Waryński), był także działaczem PPS[34]. W 1916 Grzesiukowie wyjechali z
zajętej przez Niemców Warszawy do Małkowa. Tam przyszedł na świat ich drugi syn – Stanisław. Rodzina wróciła do Warszawy
jesienią 1920[35].
Miał starszego brata Wacława (ur. 1913), starszą siostrę Irenę (1915–1916) i młodszą siostrę Krystynę (ur. 1922)[36]. W 1946
ożenił się z Czesławą Żórawską[37] (1922−1995)[38]. Miał z nią dwoje dzieci – córkę Ewę Grzesiuk-Rusin (1947–2003)[39] i syna
Marka (1950–2007)[40].
Poglądy
Ukończył szkołę zawodową pracując w fabryce. Tam zetknął się po raz pierwszy z działalnością lewicową. Pogrzeb ojca był dla
niego punktem przełomowym. Zaczął uważać, że ówczesny porządek społeczny zawsze będzie deprecjonować osoby chcące
wyrwać się z getta biedy[41]. Był ateistą[42][43].
Sympatyzował z nowo powstałą PRL. Widział w niej szansę zapobieżenia nędzy, chorobom i istniejącemu w dwudziestoleciu
międzywojennym wyzyskowi[44][43]. Negatywnie oceniał ucieczkę władz państwowych za granicę podczas kampanii
wrześniowej[24]. Jego siostra Krystyna Zaborska, miała za złe Grzesiukowi, że napisał książkę krytykującą Polskę sanacyjną. Jej
zdaniem Grzesiuk obawiał się, że inaczej powieść nie zostałaby wydana. Wedle niej, wydając książkę, chciał zabezpieczyć
materialnie swoje dzieci[45]. Przyjaciel Stanisława Grzesiuka profesor Józef Rurawski[46][47], twierdzi że Grzesiuk nigdy nie
kłamał. Tak nauczyło go życie w młodości. W książkach opisał swoje prawdziwe poglądy i rzeczywisty stosunek do II RP[48].
Wnuczka Stanisława Grzesiuka Izabela Laszuk również potwierdza wiarygodność swojego dziadka[49].
Twórczość
Do opublikowania swoich wspomnień obozowych namówiła go krytyczka literacka, Janina Preger, która przebywała z Grzesiukiem
w tym samym sanatorium[50]. W 1958 zadebiutował powieścią Pięć lat kacetu, w której opisał swój pięcioletni pobyt w niemieckich
obozach koncentracyjnych[1]. Pisał barwnym, gawędowym stylem[1]. Jest to druga, pod względem chronologii opisywanych
zdarzeń, książka autora.
Druga autobiograficzna powieść, Boso, ale w ostrogach (1959, przedmowa Wojciech Żukrowski) przenosi czytelnika do
przedwojennego Czerniakowa, dzielnicy warszawskiej biedoty, w której autor dorastał. Grzesiuk ponownie zapisał barwne
opowieści z sugestywnie odmalowanym klimatem warszawskich „szemranych” dzielnic, opisem warunków życia, w jakich dorastał
oraz humorem. Powieść ta została zaadaptowana przez Barbarę Borys-Damięcką pod tytułem „Ballada czerniakowska” i
wystawiona jako spektakl teatralny w reżyserii Tadeusza Wiśniewskiego. Jest to pierwsza pod względem chronologii opisywanych
zdarzeń książka autora.
Trzecia autobiografia, Na marginesie życia, wydana w rok po jego śmierci (1964), ze wstępem Janiny Preger, jest dramatyczną
relacją zmagań autora z gruźlicą pod koniec swojego życia[1].
Według teatrologa i filmoznawcy Janusza R. Kowalczyka książek Grzesiuka nie należy traktować jako autobiografii w sensie
ścisłym – autor niekiedy opisywał cudze przygody jako swoje, a także przesadzał w opisach przedwojennej biedy swojej
rodziny[51]. Grzesiukowi zarzucano także idealizowanie postaci cwaniaka i apasza[1]. W wydanej w 2017 biografii „Grzesiuk król
życia” autorstwa Bartosza Janiszewskiego, nikt nie podważa wiarygodności Grzesiuka. Podane w niej fakty potwierdzają treść jego
książek. Rodzina Grzesiuków mieszkała w pięć osób w jednoizbowym mieszkaniu bez wody, kanalizacji i elektryczności. Nie było
ich stać aby przeprowadzić się do lepszego lokalu[52][53][54]. W 1930 z powodu biedy z mieszkania musiał wyprowadzić się brat
Grzesiuka, mający 17 lat, Wacław[55][56]. Również bliski przyjaciel Grzesiuka profesor Józef Rurawski, broni jego
wiarygodności[57][58]. Mieszkający na Czerniakowie Jerzy Kasprzak uważa, że tzw. ferajny i warszawskich cwaniaków stworzyła
przedwojenna bieda[59].
Zajmował się też popularyzowaniem przedwojennego folkloru stolicy i gwary warszawskiej (gwary czerniakowskiej)[60], wykonywał
uliczne pieśni warszawskie. Grał na bandżoli i mandolinie. Do najpopularniejszych piosenek przezeń wykonywanych należą:
Czarna Mańka, Siekiera, motyka, Bujaj się Fela, Bal na Gnojnej, Ballada o Felku Zdankiewiczu, Komu dzwonią, U cioci na
imieninach oraz Nie masz cwaniaka nad warszawiaka. Śpiewał również Balladę o Okrzei[61], często wykonywaną na warszawskiej
Pradze w początkach XX wieku[62].
Pierwsze zarejestrowane nagrania piosenek Stanisława Grzesiuka pochodzą z 1959. Wystąpił wtedy w dwóch audycjach radiowych
z cyklu „Na warszawskiej fali”. W 1961 tygodnik „Stolica” zamieścił wywiad ze Stanisławem Grzesiukiem „Czerniaków moja
młodość”. W 1962 Grzesiuk wystąpił w czterech audycjach Teatru Polskiego Radia: „Apaszem Stasiek był”, „Czerniakowskie
zaloty”, „Piekutoszczak, Feluś i ja”, „Bujaj się Fela”. Wziął również udział w kilku „Podwieczorkach przy mikrofonie”.
W 2018 Wydawnictwo Prószyński i S-ka rozpoczęło wydawanie wznowień książek Stanisława Grzesiuka pod redakcją Michała
Nalewskiego, uzupełnionych o fragmenty pominięte wcześniej przez cenzurę i pierwszego wydawcę[63]. W 2019 Prószyński i S-ka
wydało Klawo, jadziem! – zbiór niepublikowanych wcześniej felietonów Grzesiuka, zawierający również skany jego rękopisów
POLECAM TEŻ
Brian Lumley (ur. 2 grudnia 1937 w Horden, zm. 2 stycznia 2024) – angielski pisarz.
Zafascynowany w młodości twórczością H.P. Lovecrafta, pisywał początkowo opowiadania a następnie powieści z gatunku horroru i
mystery. Nie zyskały one większego rozgłosu. Przełom w jego pisarskiej karierze nastąpił po wydaniu książki Psychomech (1984),
zauważonej przez krytykę. Do dziś najbardziej znanym dziełem pisarza pozostaje zapoczątkowany w 1986 roku cykl Nekroskop.
Lumley łączył w swej twórczości elementy mitologii Cthulhu, zjawisk paranormalnych (ESP), a w cyklu Nekroskop także ludowe
mity o wampirach, wilkołakach, „złym oku” i inne. Po części usystematyzował je w dość spójnej, choć odległej od rzeczywistości
wizji świata. Ze względu na wątki udziału tajnych rządowych agencji w zmaganiach ludzkości z istotami o nadludzkich
możliwościach, bywa nazywany „Ludlumem horroru”.
Nekroskop – cykl o wampirach autorstwa brytyjskiego pisarza, Briana Lumleya.
Cykl Nekroskop
Cykl składa się z następujących tomów:
Nekroskop
1986 Nekroskop 1: Nekroskop (Necroscope)
1988 Nekroskop 2: Wampiry (Necroscope II: Wamphyri!)
1989 Nekroskop 3: Źródło (Necroscope III: The Source)
1990 Nekroskop 4: Mowa umarłych (Necroscope IV: Deadspeak)
1991 Nekroskop 5: Roznosiciel (Necroscope V: Deadspawn)
Świat wampirów
1992 Nekroskop 6: Bracia krwi (Blood Brothers)
1993 Nekroskop 7: Ostatnie zamczysko (The Last Aerie)
1994 Nekroskop 8: Krwawe wojny (Bloodwars)
Stracone lata
1995 Nekroskop 9: Stracone lata (Necroscope: The Lost Years)
1996 Nekroskop 10: Odrodzenie (Necroscope: The Lost Years II: Resurgence)
Wydział E
1999 Nekroskop 11: Najeźdźcy (E-branch: Invaders)
2000 Nekroskop 12: Piętno (Necroscope: Defilers)
2001 Nekroskop 13: Obrońcy (Necroscope: Avengers)
Nowe przygody Nekroskopa
2006 Nekroskop 14: Dotyk (Necroscope: The Touch)
2009 Nekroskop 16: Harry i piraci (Necroscope: Harry and the Pirates)
2010 Nekroskop 17: Nosiciel (The Plague-Bearer)
2014 Nekroskop 18: Morderstwa w Kontinuum Mobiusa
Do cyklu wliczane są również opowiadania zawarte w zbiorze Nekroskop 15: Harry Keogh i inni dziwni bohaterowie (Harry Keogh:
Necroscope and Other Weird Heroes!, 2003). Są to:
Martwy Eddy (Dead Eddy)
Sny dinozaurów (Dinosaur Dreams)
Wskrzeszenie (Resurrection)
Opis fabuły
Tytułowym nekroskopem jest Harry Keogh, obdarzony zdolnością porozumiewania się z umarłymi syn rosyjskiej emigrantki o
zdolnościach paranormalnych oraz rosyjskiego szpiega-emigranta. Początkowo korzysta on ze swych zdolności w celach
osobistych. Zmarli pomagają mu rozwiązywać szkolne zadania, uczą jazdy na łyżwach czy technik samoobrony. Harry nie wie, że w
Anglii działa specjalna komórka wywiadu, INTESP, zajmująca się wykorzystywaniem postrzegania pozazmysłowego do celów
wywiadowczych. INTESP posiada w swojej ekipie również tzw. "wykrywaczy" – ludzi potrafiących odnaleźć innych obdarzonych
talentem ESP. Jeden z nich odnajduje Harry'ego i nakłania go do przyłączenia się do zespołu.
Odtąd głównym zajęciem Harry'ego staje się walka z pradawnym złem – wampirami, nekromantami i podobnymi przeciwnikami. W
walce tej zdarza się INTESP współpracować z radzieckim odpowiednikiem – Wydziałem "E".
W trzeciej części cyklu akcja przenosi się do równoległego świata, do którego przejście otwarte zostało przypadkowo, w wyniku
wypadku podczas prób nowej radzieckiej broni. Okazuje się nim być ojczysta planeta wampirów. Harry wraz ze swym synem musi
stawić czoła wampirzej armii.
W części czwartej Keogh walcząc (już na Ziemi) z kolejnym wampirem sam ulega zakażeniu wampiryzmem. W części piątej jego
przeciwnikami, oprócz wampirów i pewnego psychopaty–nekromanty i seryjnego mordercy w jednym, stają się też jego dawni
koledzy z INTESP, wierni zadaniu wytępienia wampiryzmu. Harry postanawia dobrowolnie opuścić Ziemię i udać się do
równoległego świata, na wampirzą planetę. Nie czeka go tam jednak miłe przyjęcie – z poprzedniej bitwy pozostało przy życiu kilka
wampirów, a wampiry są bardzo mściwe.
Część I: Nekroskop
Do biura parawywiadu brytyjskiego przybywa duch niedoszłego parawywiadowcy, Harry'ego Keogha. Po śmierci przełożonego
Aleca Kyle'a, Keenana Gromleya, ten przejmuje jego sprawy i obowiązki. Zjawa zaczyna opowiadać mu historię łączącą jego
przybycie z parawywiadem. Harry był synem Anglika i telepatki, Rosjanki. Przejął po matce dar nawiązywania kontaktu ze
zmarłymi. Potem jego ojczymem był rosyjski parawywiadowca, który przybył do Anglii w celu szpiegowania kontrwywiadu. Zabił
matkę Harry'ego, topiąc ją w zimnej rzece, podczas jazdy na łyżwach. Od tamtej pory Harry myślał tylko o zemście na Szukszinie, a
po nocach śniły mu się koszmary z obrazem śmierci matki.
Bohaterowie
Harry Keogh – chłopiec uznawany za dziwaka, przejął po matce talent umożliwiający mu nawiązywanie kontaktu ze zmarłymi. Ma
możliwość wykonywania czegokolwiek poprzez pomoc duchów, ma u nich wielki szacunek. Bardzo kocha swoją matkę, nawet po
jej śmierci. Takim samym uczuciem darzy swoją dziewczynę Brendę, która stała się jego żoną. Zabija ojczyma, a także stara się
walczyć ze złem (czarnymi mocami, wampirami). W pewnym okresie życia wstępuje do parawywiadu brytyjskiego. Ginie na Zamku
Bronnicy, zastrzelony przez Dragosaniego.
Darcy Clark - Człowiek deflektor. Posiada anioła stróża.
Trevor Jordan - Telepata. Potrafi czytać w myślach innych ludzi.
Alec Kyle - Prekognita. Widzi przebłyski przyszłości.
Sir Keenan Gromley- Wykrywacz 'talentów'. To on wyszukuje i werbuje Talenty paranormalne do INTESP.
Ben Trask - Pełni funkcję wykrywacza kłamstw. Bez problemu rozpoznaje fałsz.
Zekhinta Foener - Wysokiej klasy telepatka. Wejście do ludzkich umysłów nie stanowi dla niej żadnego problemu, jest szpiegiem
mentalnym, złodziejem myśli.
Jazz Simmons - Podwójny agent bez talentów paranormalnych, ale jest świetnie wyszkolonym komandosem.
Borys Dragosani - Nekromanta. Jego talent nie polega na komunikacji ze zmarłymi, lecz na wydzieraniu zmarłym ich najgłębszych
sekretów siłą. Podczas przesłuchania zmarli odczuwają fizyczne męki.
Gieorgij Borowic - Szef Rosyjskiego tajnego wydziału E, zajmującego się szpiegostwem paranormalnym.
Tibor Ferenczy - Nieumarły, Wampir, Stwór pogrzebany żywcem w Rumunii na przeklętej ziemi. Planuje powrót do świata żywych,
mentor Dragosaniego.
Maks Batu - Człowiek pochodzenia mongolskiego dysponujący makabrycznym talentem uśmiercania ludzi 'Złym Okiem'.
.
NI
s
Dodaj komentarz